Datury olbrzymy, tak na nie psioczyłas, a przyszedł ich czas kwitnienia i proszę jakie wielkie kielichy, sudville ładne pnącze-trzy w jednym bo trzy kolorki. Obrobiłas się z robotą, ciężko było długie miały róże korzenie z zielonych donic Miałam również pracowity dzień i w domu i w ogródku a późnym popołudniem podlewanie, mam już nerwa-kiedy doczekam się solidnego deszczu a nie tam kapania, nawóz rozsypałam i czekałam, aż mnie wzięła , chwyciłam węża i lałam do zmroku. Juleczko główkujesz co zrobić z jesiennymi różami
Psioczyłam- i dalej psioczę- tylko 2 ma kwiaty- a mam ich 13... Po wkopaniu róż z donic/ przewróciłam donice na bok-ostukałam i grubymi rękawicami wyciągnęłam w poziomie zawartość donic. Łopatą przycięłam w pożadanej długości tej bryły i całość wsunęłam w wykopane wcześniej dołki zalane mocno wodą- potem jeszcze po zasypaniu i udeptaniu sporo wody wierzchem. /. W donice na podwórku dałam dalie, które jeszcze nie kwitną/ dostałam bulwy wiosną od sasiadki- piękne, wielkie białe kwiaty.../ I jeszcze psianke Rattonetti- która nie wiem czemu- mimo mocnego podlewania i zasilania nie chce kwitnąć- ma tylko dwa kwiatki. Pewnie zacznie jak wstawię do piwnicy na zimę.
na podwórku.jpg (219.68 KiB) Obejrzany 6362 razy
psianka.jpg (309.17 KiB) Obejrzany 6362 razy
psianka.jpg (248.27 KiB) Obejrzany 6362 razy
James Galway.jpg (252.04 KiB) Obejrzany 6362 razy
dalia.jpg (279 KiB) Obejrzany 6362 razy
dalia.jpg (295.58 KiB) Obejrzany 6362 razy
Novalis.jpg (226.7 KiB) Obejrzany 6362 razy
Przycięta ostróżka zabiera sie do powtórnego kwitnienia
ostróżka.jpg (286.33 KiB) Obejrzany 6362 razy
Obrywam przekwitłe kwiaty oleandra- i wciąż otwiera nowe
Bardzo wdzięczne są róże chińskie, masz różne kolorki, biała z czerwonym srodeczkiem również bardzo ładna, Novalis się popisuje kolejnymi kwiatami- widać, że u ciebie dobrze się czuje i ładnie wygląda, napisz mi w jakim miejscu posadzony(w cieniu, w słońcu, czy słońce ma rano a może po południu)-jestem ciekawa. Dalie bardzo lubię, ale w gruncie to trzeba zarezerwować dla nich dużo miejsca, dlatego mam dwie w donicach i radzą tak sobie, wiecznie przewalane przez wiatr, w przyszłym roku muszę cos wymyslić Troszkę w nocy pokapało, dzisiaj jest ciepło i za chmur przedziera się słoneczko. Obmyslam plan nasadzeń nowych róż i napisz mi proszę -Red Leonardo - stanowisko półcień czy pełne słońce Jula czytałas opinie o Minervie w F.-lepsze dla niej stanowisko półcieniste niż pełne słońce-wiadomo ciemny kolor.
U mnie Red Leonardo ma słonko od 11-do wieczora... Minerwa tez będzie w takich mniej więcej warunkach rosła, bo takie mam i nie da się ich zmienić. Novalisy mam dwa- ale ten drugi słabo się rozkręca- na razie miał tylko 3 kwiatki- jest z wiosny... Pierwszy też tak niemrawo zaczynał- teraz jego drugi sezon. Słonko jest do 14-tej... Wieczorem i w nocy bardzo polało nad ranem to nawet gwałtownie- burza z grzmotami była. Cieszy mnie bardzo ta ulewa. Nadal pochmurno- może jeszcze popada?. Dalie rosną wszystkie u mnie w donicach- i nie wszystkie ładnie teraz wyglądają- ze 3 donice to mizeroty- ale chce zobaczyć wszystkie kwitnące by sobie karpy prawidłowo opisać.
Dzięki Juleczko można fioła dostać z wysokosciami róż, wysadziłam z donic to wszystkie jednakowej wysokosci a później rosną po swojemu, wiem, że masz róże z serii Flower Circus, też mam jedną Salmon, jest w drugim rzędzie i się zastanawiam czy dać ją zupełnie na przód rabaty, mam wrażenie, że będzie niska- od razu bym przesadziła. Dobrze, że u ciebie popadało, rosliny odżyją, w moich rejonach troszkę słabego deszczyku, potem słońce i tak w kółko przeplatanka. Jula Lacre tak pięknie i obficie kwitnie zupełnie nie jak wielkokwiatowa(policzyłam 14 jednakowej wielkosci kwiatów i jest jeszcze 5 pąków), wygląda jak bukiecik do slubu , nie szkodzi jej deszcz ani słońce-cudna
róża, którą nazywasz Papageno nią nie jest. Róża ta to Henri Matisse - rzadkość na naszym rynku. Pozdrawiam
Naprawdę?! Ależ się cieszę- no tak- wydawała się zbyt urodziwa jak na Papageno, którą kiedyś miałam. Zwracały na siebie uwagę jej duże kwiaty...Niestety nie pamiętam już jak ją zdobyłam-zbyt dużo róż na raz kupuję i pogubiłam się skąd co... Dziękuję za rozpoznanie. Również pozdrawiam. No to poprawiam nazwę w folderze...
Henri Matise.jpg (327.28 KiB) Obejrzany 6337 razy
Henri Matise.jpg (290.72 KiB) Obejrzany 6337 razy
Henri Matise.jpg (295.73 KiB) Obejrzany 6337 razy
Henri Matise.jpg (313.48 KiB) Obejrzany 6337 razy
SAM_2475.jpg (307.75 KiB) Obejrzany 6337 razy
Polinko - róże Circusy to raczej niskie róże- takie do donic- więc raczej powinny być z przodu rabaty, albo w donicach. Pomieszania na rabacie wysokości róż raczej chyba nie da sie uniknąć- bo czasem niska róża w dobrych warunkach podskoczy wyżej niż jej oznaczenia katalogowe. Np. Ballerina ma w opisie wzrost do 170cm- a u mnie ma 2 gałązki na wys. ponad 2metry.
Juleczko dzięki, będzie przesadzanko , ostanie zdjęcie super, róże ładnie dobrane kolorystycznie i pod względem wysokości, wcale nie mają tak ciasno jak piszesz-normalnie, u mnie również Paul i Agnes będą rosły obok siebie Jula masz różę o nowym imieniu Henri Matise
I tak ta róża bardzo mnie cieszyła- chociaż myślałam że to Papageno. Sądziłam, że jej tak dobrze u mnie iż takie ma dorodne kwiaty. Hmm...i przypadkiem została się "arystokratką"- no i fajnie. Ona w rzeczywistosci jest jeszcze ładniejsza niż na fotkach- fotka nie zawsze oddaje piękno róży... Co ja się nad nią nacmokałam...
Dzisiaj dobrałam jeszcze po jednej w F - Minerwe i Ventilo- będzie więc po dwie- dodadzą troche zywosci rabatkom,. bo najwięcej mam różowych.
Róża z którą wiążę duże nadzieje to Bienvenue. Juz zapowiada się na piękność, która będzie zwracała uwagę- od pierwszego kwitnienia miała falbanki na płatkach- co mnie zdziwiło trochę, bo czytałam , że nie zawsze pierwsze kwiaty ją mają. Od samego początku zawijam wokół piramidki, by wywołać jej potem obfitsze kwitnienie. Kupiłam w F. wiosną z gołym korzeniem- wsadziłam do doniczki by się dobrze ukorzeniła-a po półtora miesiąca poszła na miejsce stałe.
Bienveniue bardzo ładna i oryginalna jak na róże pnącą a do tego jak wyczytałam wytrzymała na mrozy i odporna na choroby, czyżby róża idealna , gdybym miała miejsce z mety bym zamówiła, szkoda,że nie ma takich rabatówek lub wielkokwiatowych, fiolecik na pewno ożywi rabaty, jakbys jeszcze dodała żółtosci masełkowj....chyba żółtków nie lubisz Bardzo lubię kolorowe rabaty i powiem szczerze żadne zestawienie kolorów mnie nie razi......jeden kolor na rabacie byłby bardzo nudny.