Nieśmiałe kompozycje - początki przygody z różami

[pamelka]

Gosiu i tak probowałam, niby dodałam, a fotki niet

Neue Revue z jeżówką



MW z lawendą

[Deirde]

Cały czas chodzi mi to po głowie - jaka jest różnica między Szekspirem a MW - mają bardzo podobny kolor.

[AniaDS]

Munstead jest chyba ciemniejszy.

[pamelka]

Też mi się tak wydaje Aniu.
Rosną u mnie od jesieni obok będzie, mam nadzieję okazja porównać Jedno widzę już dzisiaj MW ładniej zimuje.

[Deirde]

Uważaj bo Szekspir ma brązowe pędy - jak się pomylisz to można je ściąć.

[pamelka]

Gosiu dziekuję za informację poczekam, aż się okaże do którego miejsca żywy.

[Deirde]

Ze spokojem - poczekaj aż wypuści pąki i wtedy go ciachniesz.

[Annes 77]

A ja oba MW i WS ciachnęłam bezpowrotnie sądząc,że przemarzły

[pamelka]

MW oba przezimowały, co prawda będą nisko cięte, ale które nie będą
Falstaff do dzisiaj nie daje oznak życia, trzy olbrzymie krzaki Westerlanda także Mam wrażenie, że ze wspomnianych trzech roślin przezimował jeden pęd zaledwie
Knirps, Margo Koster wygladają jak suszonki Summer Song czarniutka do samej ziemi ..... Oj będzie strat, będzie .... bardzo nieprzyjazna była ta zima
Wczoraj rozpoczęłam przycinanie tych, u których już wiadomo do którego punktu żyją ..... ognisko się szybko zapełniło, rabatki wygladają jakbym sadziła zakupione z gołym korzeniem
Trudno, poczekam, nich rosną

[Deirde]

wiesz - u mnie Margo Koster czyli Muttertag też wyglądała kiepsko ale ruszyła. Nie należy się tym przejmować tylko trzeba poczekać bo może odbiją.