forum.rosa-net.pl

przez **Deirde** » 13 Kwi 2012, 10:07

Z tym Westerlandem to ciekawe - myślałam że ta róża radzi sobie w naszych warunkach.

przez **Juleczka** » 13 Kwi 2012, 10:20

Gosiu- żebyś wiedziała, że ciekawe... mam go już sporo lat- i pierwszy raz tak dotkliwie zmarzł...

przez **Deirde** » 13 Kwi 2012, 10:27

Przeglądając fora często widzę o nim informację że po zimie jest prawie cały do ścięcia. Jak widać chyba ma mniejszą strefę USDA niż zwykle podają.

przez **AniaDS** » 13 Kwi 2012, 18:07

Ja miałam dwa, wiecznie mi przemarzały i w końcu przemarzły na amen :roll:

przez **Juleczka** » 16 Kwi 2012, 08:52

Nowe róże posadzone w donicach- już mają listki.

róże1.jpg (84.07 KiB) Obejrzany 6573 razy

róże 2.jpg (81.75 KiB) Obejrzany 6573 razy

róże 3.jpg (75.84 KiB) Obejrzany 6573 razy

przez **Deirde** » 16 Kwi 2012, 09:00

Mają ładniejsze listki od moich róż w donicach. To nowe róże do wsadzenia na potem?

przez **Juleczka** » 16 Kwi 2012, 09:39

Tak- ja tak robię- dopóki mi nie zakwitnie- rośnie w donicy- ładnie i gęsto się ukorzeniają , szybciej kwitnie- a jesienią idzie to wszystko z bryłą sporą korzeniową w grunt. / nie wiem- czy jeszcze ewentualnie dojdzie do zakupu przeze mnie u Sipa- to chciałabym jakieś zostawic w donicach- dla ozdoby podwórka - na zimę jak pisałam poszły by do kompostownika.

Udało mi się kupić niedawno ładną sadzonkę na rynku Hokus Pokus- i chociaż te w gruncie akurat przezimowały- to właśnie ta, ładnie rozgałęziona została by w donicy też...

Tak wyglad po cięciu -wysoka to Alchymist- z prawej cięty przy ziemi Westrland- a przed nimi z lewej kilka sadzonek Hokus Pokus i reszta rabatówki- a z prawej taki pojedynczy patyk- to Elfe... :roll:

Niedługo się to zazieleni, bo nisko są kiełeczki juz wychodzacych listków.

po cieciu.jpg (74.66 KiB) Obejrzany 6568 razy

przez **Deirde** » 16 Kwi 2012, 09:45

Cięłaś już Alchymista? Kwitnie Ci potem?

przez **Juleczka** » 16 Kwi 2012, 09:55

Na Alchymiscie tne tylko takie boczne nieduże gałązki. Gdybym nie cięła to byloby za gęsto. Te co sie wydawały suche... Co roku tak go kosmetycznie czyszczę- i kwitnie...

fotki z tamtego roku / tak nam "nabdźgane" tych róż- bo miejsca malo- a róż bym chciała jak najwiecej - trawnik nie do ruszenia... :evil: