RÓŻE JULECZKI

[Juleczka]

Mówiąc mizerne miałam na myśli -resztki- bo to takie pojedyncze kwiaty. było by więcej, ale ja przy przesadzaniu przycięłam różom gałęzie by miały lepiej w ukorzenianiu na nowych miejscach. Patrząc na wasze fotki to u mnie naprawdę mizeria...
Pięknie się teraz w chłodne dni wybarwia Balllerina- dostała na płatkach więcej różu- latem była prawie biała. U mnie jest niedużym krzaczkiem- bo celowo wiosną mocno cięta. Wydaje mi się, że w moim ogródku niewielkim nie mogę dopuścić do dużych krzaczorów- Na każdą roślinę przypada niewiele miejsca więc muszą być takie "zminiaturowane"
Teraz to nawet pnących prawie niemana ogrodzie - kilka dosłownie ocalało z pogromu...

Ballerina.jpg (89.92 KiB) Obejrzany 10255 razy

Ballerina.jpg (59.06 KiB) Obejrzany 10254 razy

[Deirde]

Byłam wczoraj u mojej koleżanki z forum - też ma Ballerinę i wygląda ona niemal identycznie kolorem jak Mozart - to jest bardzo ciekawe.

[Alutka102]

Juleczko, ta biała róża to na pewno nie jest Chopin. Pokrojem i kwiatem przypomina mi moją Kristal. Pachnie intensywnie.

[Juleczka]

Juz została tutaj rozpoznana jako ILSE KRON SUPERIOR- ona jest pnąca-tylko tak jak napisałam ja zrobiłam z niej sztamową.

[Majka411]

Jesienne róże są piękne, może dlatego, że upłynie trochę dni zanim nam ponownie zakwitną.
Juleczko czytam, że podsypałaś siarczanem potasu. Sprawdź czy ten potas się rozpuścił, bo to jest dość oporne.

[Juleczka]

Jeszcze nie całkiem- ale musi trochę podeschnąć by znowu podlać ziemię- jest trochę mokro. Pomoże to namoknąć granulkom... Zresztą wczoraj lało- to jurto sprawdzę- może się rozpadły już...

[AniaDS]

Ballerina niczego sobie, ładna, gęsta. Podcinanie jej służy .

[Majka411]

Juleczko, mam pytanie : chcę po raz pierwszy kartonami zasłonić róże na zimę, czy jak one zmokną to róże nie ucierpią ?

Tak sobie myślę, że nawet jak karton zmoknie, to i tak wiatr je osuszy, a mróz najwyżej ściśnie wilgoć.
Wcześniej już stosowałaś kartony?

[Juleczka]

Tak- dawałam kartony. Na róże, na budleje... Ostatni raz w 2006- potem juz nie znalazłam fotek z okrywaniem- potem tylko były kopczyki/ najpierw miedzy gałązki sypałam suche liscie a na to ziemię...
Stare fotki.../ Na pnacych pod włókniną były stare koce... / Pudełka na przyciętych różach , bo ja wielkokwiatowe przycinałam jesienią- by nie robić za dużych "opatrunków". Kartony były wiązane sznurkiem do patyków wbitych obok kartona... Tak to wyglądało przykładowo...

opatulone róże 1.jpg (29.49 KiB) Obejrzany 10221 razy

opatulone róże 2.jpg (20.69 KiB) Obejrzany 10221 razy

opatulone róże 3.jpg (20.98 KiB) Obejrzany 10221 razy

[Majka411]

Dziękuję Ci za tyle rad i jeszcze te zdjęcia.
W takim razie i ja róże okryję kartonami.