forum.rosa-net.pl

przez **Juleczka** » 11 Lut 2015, 21:42

Co do miniaturowych różyczek- to mam takie wnioski- one sa pedzone w szklarniach, nakarmione do bólu nawozami i środkami skarlajacymi / nie mówię o tych akurat co kupione ale ogólnie o pędzeniu róż miniaturowych. One sa niejako"jednorazowe"- czyli chwilę kwitną i ...po nich. Coś w takim rodzaju jak róże cięte- wręczasz ładny bukiet a on po kilku dniach umiera i schnie na amen...
Ja te róże po przyniesieniu do domu najpierw w zależności od tego czy jest taka potrzeba- owijam papierowymi ręcznikami po wyjęciu z doniczki i osączam z nadmiaru wody- w marketach leją ciurem w te doniczki... :roll:

Czyszczę powierzchnię ziemi z suchych i psujących się opadłych listków. Potem daje do większej doniczki trochę świeżej ziemi- lekko rozluźniam bryłę korzeniową bo raczej mocno zbita i obsypuję ziemią. Nie podlewam, bo i tak mokre toto jak licho...Stawiam na wschodnim oknie. Po kilku dniach przenoszę pod balkon z dala od kaloryfera- ale w jasne miejsce. Te róże są przyzwyczajone do zasilania- więc dalej zasilam trochę. Wykwitną to obcinam resztki po kwiatkach- w razie potrzeby nawet podcinam gałązki krócej- czasem róża marnieje trochę- ale raczej mi utrzymuja kondycję i jak tylko cieplej na polu na dzień wystawiam w marcu na balkon. Na noc chowam. Zeszłego roku z zimowego zakupu kwitły powtórnie wiosną.

miniatura.jpg (253.1 KiB) Obejrzany 13073 razy

Wiosną wkopałam na ogrodzie.

miniatura.jpg (256.12 KiB) Obejrzany 13073 razy

Jesienią szybko zgubiły listki- opadło wszystko. Wykopałam znowu, doniczkę z róża wsadziłam w dołek na rabacie warzywnej/ kopiec dla wszystkich dolowanych róż/ i wiosną zobaczę czy dała rade przetrzymać. Zostawię już w donicach- one lepiej rosna w donicach. Miniatury Kordesa kupowane w Tesco lepiej sie sprawowały- a Mandarina Kordana juz czwarty rok będzie w gruncie i dobrze sobie radzi- ale ma rozmiar róży rabatowej- przestały działać środki skarlające.

Mandarina Kordana.jpg (287.14 KiB) Obejrzany 13073 razy

przez **Juleczka** » 11 Lut 2015, 21:54

Fioletowa- ANDREA - rzeczywiście piękna w realu.

Jak pisałam wyżej- klusko - te róże są krótkowieczne- i w marketach raczej dobijane niż utrzymywane przy życiu. Mają krótki żywot, niestety. Czasem trochę dbałości pozwoli im dłużej pożyć

, ale trzeba się z tym pogodzić, taki ich los. Rok-dwa jakoś uda się je przetrzymać- potem jednak choroby je wyniszczają i giną. Ja uważam, że i tak warto je mieć , bo dają oczom dużo radości. Ja lubię zwłaszcza te miniaturki co mają większe niż normalne miniaturki kwiaty.
Przesadzam, bo w tej ziemi co sa kupione jakos szybko zamierają- daje im zwykłą ziemie z worka. Stanie w poblizu źródła ciepła tez im nie słuzy. Trzeba im widnego. zacisznego miejsca, wody umiarkowanie, ale by nie miały sucho i zasilania. I powinny żyć.

Tak floksy z Liroya. Ten różowy i z obwódką- te ostatnie co wstawiłam. i jeszcze jasnoróżowy z ciemnym oczkiem, a niebieski Blue Boy z Auchana...

przez **Sylwia** » 11 Lut 2015, 23:55

To i ja się podzielę moimi doświadczeniami:
Okno południowe, często podlewane, kupiona w grudniu zakwitła teraz ponownie:) kupione w LM, ale tam zawsze sachara...
Kupione w L. na wiosnę, od razu poszły do donicy na taras i tam zimują, mają teraz pączki więc chyba ok...
Kupione w tesco dość dobrze rosły w gruncie 2 lata, ale wykopałam, bo każde choróbsko się ich imało. I takie małe zboczenie kolorystyczne - czerwone kiepsko się trzymają, tak samo jak różowe... żółte i białe ok i wszelkie inne miksy kolorystyczne
Jula narobiłaś mi ochoty na floksy, aż dziś grzebałam w necie i palec chciał klik zrobić! :lol:

I bardzo żałuję, że do a... się nie wybiorę, znów grypa u mnie...

przez **Juleczka** » 12 Lut 2015, 09:24

Sylwio- jeszcze zdązysz do przyjścia wiosny kupić wiele roślin.

To dopiero pierwsze dostawy. Inne markety jeszcze nic nie sprowadziły a w ogrodniczym pani zaprzyjaźniona powiedziała, że dopiiero w marcu pomyśla o dostawach- teraz za ciepło i wszystko szybko by skiełkowało na sklepie.

A moje wysadzenia z zeszłego tygodnia się pieknie zazieleniają- jak wyjęłam z kapersa czubki wzrostu były białe.

Będę się szybciej cieszyć wiosną.

Zaraz id e po woreczek ziemi i wysadzę następne.
Na fotce 3 trytomy, floks Briht Ehes, agapant a na górze jeszcze nie widać ale piwonia ma 3 kiełki...

kapersówki.jpg (265.71 KiB) Obejrzany 13067 razy

przez **kluska** » 12 Lut 2015, 20:26

Juleczko, dobry wieczór

A gdzie kupiłaś Ingoletto i czy kolor jej jest taki jak tej miniaturki z Auchan? I co o niej powiesz?

przez **Juleczka** » 12 Lut 2015, 22:42

Indigolette kupiłam w 2013 roku wiosną we Floribundzie. Nie jest jeszcze zbyt duża bo ja mocno wiosna przycięłam by się krzaczyła- jeszcze zdąży pójść w górę - a na razie ma iść wszerz...

Kolor mnie się podoba- troszeczkę chyba inny od koloru miniaturki...

Indigolette.jpg (304.77 KiB) Obejrzany 13055 razy

miniatura.jpg (264.23 KiB) Obejrzany 13055 razy

przez **kluska** » 12 Lut 2015, 23:16

Teraz nie ma...szkoda... jeżeli kiedyś będziesz widzieć fioletowe róże, koniecznie daj znać... A jak Ci się uda ukorzenić patyk od Ingolette i zechcesz się podzielić będę bardzo wdzięczna...
dziękuję

przez **Juleczka** » 13 Lut 2015, 00:01

klusko[b][/b] jesli ci zalezy na indigolette to zajrzyj na Allegro do sprzedawcy bogdan_w1 ma co prawda nie podpisana imieniem, ale to ona- i tylko za pare zl...ja kupuje u tego pana i jestem zadowolona. Tego roku zamowilam dwie roze na pniu i kilka innych a takze wierzbe na pniu i migdalka na pniu. sorry za literowki, ale klupie z tableta- malzonek spi i musialam wylaczyc kompa. jutro rano podam ci linka tam- bo z tableta nie umiem wkleic.

zobacz

http://allegro.pl/roza-roze-niebieska-p ... 27469.html

przez **kluska** » 13 Lut 2015, 18:51

dziękuję

)))))))))))))))))))))))))))))))
kupuję

)))))))))))))

przez **Juleczka** » 13 Lut 2015, 21:36

Zrobiłam pareę fotek dalii dzisiaj w Praktikerze... Nie wszystkie sfociłam- tylko te co chciałam w domu sprawdzić jak kwitną by coś wybrać jak znowu tam pójdę.

Nie zawsze to co na fotce tak samo wygląda w realu- często sa podkolorowane. Niektóre dalie znam, ale nie wszystkie.

Może komu ten "podgląd" się przyda jeżeli szuka ładnej dalii... Fotki niezbyt udane, bo odbijały się światła sklepowe w błyszczących obrazkach na opakowaniach ...